Gdy dojechaliśmy na miejsce, bardzo miło nas przywitał pan przewodnik. Razem poszliśmy do windy i z wielkim przejęciem czekaliśmy, aż do niej wsiądziemy. W końcu mieliśmy zjeżdżać kilkanaście metrów pod ziemię! Nieco wystraszeni dojechaliśmy na miejsce. Przewodnik pokazał nam przepiękną kapliczkę i prowadził nas dalej, do miejsca, w którym można było znaleźć różową sól. Po drodze odwiedzaliśmy różne niesamowite pomieszczenia, np. salę Drakuli. Po obejrzeniu najciekawszych zakamarków kopalni wróciliśmy na górę. Kupiliśmy pamiątki, pożegnaliśmy się i wróciliśmy do autobusu. Byliśmy „wykończeni” ogromem wrażeń. Po powrocie do domu opowiadaliśmy rodzicom o tym wspaniałym dniu.
Nam bardzo podobał się wyjazd do Kopalni Soli w Kłodawie. Byłyśmy zaskoczone, kiedy zobaczyłyśmy różową sól – nie wiedziałyśmy, że może ona przybrać właśnie taką barwę. Gdyby tata nie namówił nas na ten wyjazd, nie przeżyłybyśmy tak wspaniałych chwil!

K. Balcerak
K. Gawrońska